Bilboardów nie będzie

2008-12-221

Władze Gdańska, na wniosek radnych, zrezygnowały z montażu ośmiu wielkich billboardów, które miały u bram wjazdowych promować miasto. Radni planowali także likwidację biuletynu Urzędu Miejskiego „Herold”, jednak ostatecznie stanęło tylko na tym, że pismo ma zmienić formułę.
Billboardy miały być zainstalowane na drogach wjazdowych do Gdańska, m.in. na Trakcie św. Wojciecha, Spacerowej czy Słowackiego. Ich montaż miał kosztować 850 tys. zł. Te pieniądze będą teraz wydatkowane na inne cele.
– Zostaną spożytkowane na system oznaczenia przystanków komunikacji miejskiej. Będą one wyglądać w taki sposób, w jaki obecnie są oznaczone ulice. Decyzja, by wydatkować te pieniądze właśnie na przystanki, zapadła po rozmowie prezydenta ze skarbnikiem miasta – mówi Emilia Salach-Pezowicz, szefowa biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Salach-Pezowicz dodaje, że przygotowania do montażu billboardów były już bardzo zaawansowane. – Były wybrane lokalizacje, miały one stanąć na gruntach miejskich. Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku wykonał ekspertyzy, z których wynikało, że można było do nich podciągnąć energię elektryczną – mówi.

– Mam nadzieję, że mieszkańcy wreszcie doczekają się porządnego systemu informacji na przystankach i że będzie on gotowy jeszcze przed wakacjami – mówi Agnieszka Pomaska, szefowa Komisji Promocji i Turystyki w Radzie Miasta Gdańska.
Idea jest taka – w pierwszej kolejności 850 tysięcy zł ma pójść na system informacji, a jeśli coś zostanie – na billboardy.

W styczniu odbędzie się narada w sprawie zmiany formuły miejskiego miesięcznika „Herold”.
Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta Gdańska, która wydaje „Herolda,” oraz radni będą dyskutować nad tym, w jaki sposób polepszyć dystrybucję oraz jak zapewnić lepszy dostęp na łamy radnym, w tym radnym opozycyjnego PiS.

Ten pomysł nie miał sensu
Agnieszka Pomaska, radna PO, wiceprzewodnicząca Rady Miasta, szefowa Komisji Turystyki i Promocji Miasta.

Montaż ośmiu nowych billboardów nie miał sensu, gdyż i tak jest ich w mieście za dużo. Cieszę się, że prezydent fot. a. warzawa_zrodlo-dziennik-baltyckiprzychylił się do opinii radnych z Komisji Budżetowej oraz Promocji i Turystyki i zrezygnował z instalacji billboardów. Nie jestem specjalistką od reklamy, ale wydaje mi się, że 850 tys. zł na takie przedsięwzięcie to bardzo dużo. Jeśli chodzi o „Herolda”, to przychyliliśmy się do opinii Kancelarii Prezydenta, by pisma, które chętnie czytają starsi ludzie, jednak nie likwidować. Potrzebna jest jednak zmiana formuły i lepszy sposób dystrybucji, bo w tej chwili „Herold” jest źle rozprowadzany. Helena Chmielowiec, szefowa Kancelarii Prezydenta, jest otwarta na zmianę formuły. Z moich informacji wynika, że koszty wydawania „Herolda” wynoszą rocznie około 70 tysięcy złotych.

„Jestem z Gdańska” kosztuje mniej
128 tys. zł kosztuje inna kampania promocyjna. Przez cały grudzień na 100 plakatach i 53 billboardach z hasłem „Jestem z Gdańska” miasto reklamują gdańszczanie znani (m.in. Krzysztof Skiba, Leszek Blanik czy Henryka Krzywonos-Strycharska), jak i mniej znani.

Źródło: Paweł Rydzyński, Polska Dziennik Bałtycki

One comment

  • Miłosz J. (Osowa)

    2008-12-22 at 17:50

    Szanowna Pani Agnieszko, mając tą przyjemność bywać w różnych miastach i korzystać w nich z komunikacji miejskiej zawsze sobie chwaliłem czytelne oznaczenie przystanków i tras przejazdów – niestety nie zawsze jest tak w Gdańsku. Doradzanie turystom, żeby spojrzeli na rozkład jazdy i „liczyli przystanki” to nie jest najtrafniejsza wskazówka w mieście o takich ruchu turystycznym i aspiracjach (związanych również z Euro2012). W pełni więc podzielam Pani opinię dotyczącą bezsensownej inwestycji jaką byłyby billboardy i z mojego punktu widzenia celowego przesunięcia ich na rzecz czytelnego – a zarazem jednolitego z System Informacji Miejskiej – oznaczenia nazw przystanków tramwajowych i autobusowych.

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

https://www.pomaska.pl/wp-content/uploads/2023/10/apomaska_logowhite.png
Kontakt
58 767 72 40
574 152 793
Biuro Poselskie Agnieszki Pomaskiej, al. Grunwaldzka 82 (CH Manhattan, IV piętro), 80-244 Gdańsk