Koalicja Obywatelska wysyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałek Sejmu. Zdaniem opozycji decyzja o reasumpcji głosowania była złamaniem prawa. Chodzi o głosowanie, w którym większość posłów opowiedziała się za odroczeniem obrad Sejmu.
Według opozycji Elżbieta Witek przekroczyła wczoraj swoje uprawnienia i to wielokrotnie. Po przegranym przez PiS głosowaniu o przerwę w obradach marszałek Sejmu nie powinna była podejmować żadnych decyzji – ani o zarządzeniu 15-minutowej przerwy, która ostatecznie trwała niemal dwie godziny, ani o reasumpcji.
Chodzi o reasumpcję głosowania, w którym większość posłów opowiedziała się za odroczeniem obrad Sejmu. O odroczenie do 2 września do godz. 10 wnosił Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL).
Po przerwie w obradach – przy sprzeciwie opozycji – doszło do reasumpcji głosowania. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek uzasadniała, że wniosek w tej sprawie złożyła grupa posłów, gdyż przy głosowaniu ws. odroczenia obrad nie została podana data: do kiedy miałyby być one odroczone. W powtórnym głosowaniu większość posłów opowiedziała się przeciwko odroczeniu obrad.
źródło: onet.pl
Przyczyniła się do tego przede wszystkim zmiana zdania trzech posłów Kukiz`15, w tym samego Pawła Kukiza, który jeszcze kilka lat temu mówił: „Jak zostanę politykiem, to naplujcie mi w ryj i mówcie do mnie sz***o”.
Zobacz komentarz Posłanki Agnieszki Pomaskiej ws. Pawła Kukiza