36 lat temu Polska Zjednoczona Partia Robotnicza zawarła z komitetami strajkowymi cztery porozumienia podpisane kolejno w Szczecinie, Gdańsku, Jastrzębiu-Zdroju oraz w Hucie Katowice. 31 sierpnia 1980 doszło do porozumienia podpisanego przez Lecha Wałęsę w Sali BHP Stoczni Gdańskiej. Te wydarzenia zakończyły strajki na Wybrzeżu w sierpniu 1980 roku.
Dziś w godzinach porannych prezydent RP Lech Wałęsa oraz przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, Komitetu Obrony Demokracji a także stoczniowcy oraz wielu mieszkańców Trójmiasta i okolic przybyli na Plac Solidarności, na którym upamiętnili wydarzenia sprzed 36 lat. W uroczystości udział wzięli zarówno parlamentarzyści – m.in. Bogdan Borusewicz, Grzegorz Schetyna, Sławomir Neumann, Agnieszka Pomaska, Adam Korol – jak i samorządowcy – m.in. Prezydent Paweł Adamowicz czy Marszałek Mieczysław Struk.
Podczas krótkiego briefingu prasowego była głowa państwa wyraziła swoją dezaprobatę wobec sytuacji, jaka ma miejsce na obecnej scenie politycznej. -Nie zgadzam się z tym, co się obecnie dzieje. To nie jest to, o co walczyliśmy. Trzeba polską demokrację naprawić – powiedział Lech Wałęsa.
Głos zabrał również Grzegorz Schetyna podkreślając, że stocznia w Gdańsku to miejsce szczególne. Mówił, że to tutaj rozpoczął się proces, który doprowadził do wyzwolenia Polski oraz Europy z jarzma komunizmu. -Nie byłoby wolnej Polski, nie byłoby naszej wolności, wolności Europy Środkowej gdyby nie Lech Wałęsa, gdyby nie strajk, gdyby nie 31 sierpnia. Za to dzisiaj dziękujemy i pamiętamy – podkreślił szef PO.
Po oficjalnych uroczystościach w jednej z sal Europejskiego Centrum Solidarności odbyło się spotkanie członków pomorskiej Platformy Obywatelskiej z liderami partii.