Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu, Przewodnicząca Komisji ds. Unii Europejskiej Agnieszka Pomaska przedstawiła stanowisko Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska w sprawie informacji dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń–czerwiec 2013 r. (przewodnictwo Irlandii w Radzie Unii Europejskiej) wraz ze stanowiskiem Komisji. Poniżej prezentujemy Państwu całość wspomnianego podsumowania:
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Od 1 stycznia 2013 r. Republika Irlandii rozpoczęła półroczne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Razem z Litwą oraz Grecją tworzy trio prezydencji. Warto przypomnieć, że Polska na początku 2013 r. była w dziewiątym roku członkostwa, a Irlandia już w czterdziestym roku swej unijnej aktywności. Przystąpiła do Wspólnot w 1973 r. i od tego czasu sprawowała prezydencję już po raz siódmy.
Korzystając z tego wieloletniego doświadczenia, Irlandia okazała się niezwykle ważna jako istotny pośrednik pomiędzy państwami członkowskimi i instytucjami Unii Europejskiej, szczególnie w trakcie finalnych negocjacji nad wieloletnimi perspektywami finansowymi na lata 2014–2020. Nie ulega wątpliwości, że ta prezydencja okazała się być pewnego rodzaju klejem spajającym różne rozsypujące się elementy kryzysowej i coraz bardziej oszczędzającej Unii Europejskiej. Przypominam, że prezydencji cypryjskiej nie udało się wypracować porozumienia budżetowego. Tym razem Irlandii i pozostałym państwom udało się osiągnąć kompromis, który przede wszystkim Polsce przyniósł ogromny sukces w postaci wzrostu udziału Polski w całości wydatków unijnych z ponad 101 do 106 mld euro. Kwota na polską politykę spójności wzrośnie z 69 do blisko 73 mld euro, czyli o ponad 5%. W związku z tym udział Polski w budżecie unijnej polityki spójności będzie wynosił prawie 1/4. Środki na wspólną politykę rolną dla Polski wzrosną z blisko 27 do ponad 28 mld euro, czyli o prawie 6%. Czy to nie ogromny sukces?
Jako przewodnicząca sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej oraz posłanka Platformy Obywatelskiej wyrażam wdzięczność i podziękowanie dla naszego rządu, ale też dla negocjatorów, którzy włożyli dużo pracy, dużo wysiłku, że oprócz tak wysokich kwot wsparcia dla Polski w kolejnych siedmiu latach udało nam się także utrzymać kwalifikowalność VAT-u i zapewnić zwiększenie elastyczności budżetu. Oznacza to możliwość przesuwania niewykorzystanych w danych roku środków na kolejne lata budżetowe.
Mieliśmy też swój udział w utrzymaniu do końca roku 2016 tzw. kopert narodowych w tej części alokacji Funduszu Spójności, która zostanie przesunięta do instrumentu „Łącząc Europę”, oraz utworzeniu nowego instrumentu „Inicjatywy na rzecz Zatrudnienia Młodzieży”, z którego będą mogły skorzystać również niektóre polskie regiony. Ta inicjatywa moim zdaniem powinna stać się pewnego rodzaju okrętem flagowym Unii Europejskiej na najbliższe lata. Bez młodzieży aktywnej zawodowo i niewykluczonej społecznie nie da się budować przyszłości integracji europejskiej.
Polska w trakcie negocjacji budżetowych zadbała także o utrzymanie 85-procentowego poziomu dofinansowania unijnego dla regionów słabiej rozwiniętych, Funduszu Spójności, i instrumentu „Łącząc Europę” oraz 80-procentowego dla regionów wychodzących z kategorii najsłabiej rozwiniętych, a także o wprowadzenie do warunkowości makroekonomicznej limitów sankcji z tytułu niespełnienia warunków z zakresu korekty nadmiernego deficytu i nierównowag makroekonomicznych. Wszystko to razem wzięte po wygranych, mam nadzieję, wyborach w roku 2015 pozwoli nam dokończyć modernizację naszego kraju.
W trakcie prezydencji Irlandii Polska aktywnie włączyła się w posiedzenia dziewięciu formacji Rady. Łącznie było to ok. 2 tys. spotkań grup i komitetów, które były organizowane w Brukseli. Do tego doszły liczne wydarzenia i przedsięwzięcia, które miały miejsce w Irlandii. Byliśmy ich aktywnymi i kreatywnymi uczestnikami. Widać wyraźnie, że Polacy, i polski rząd, nie są już biernymi obserwatorami integracji europejskiej, tak jak często miało to miejsce do roku 2008. Teraz mamy już zarówno doświadczenie, jak i doskonale przygotowaną kadrę, która, nie da się ukryć, z pewnością zdobyła odpowiednie szlify w trakcie polskiej prezydencji.
Polski rząd pod kierunkiem premiera Donalda Tuska włączył się w realizację najważniejszego priorytetu prezydencji, jakim okazała się aktywność na rzecz przywrócenia stabilności gospodarczej i mozolnego wychodzenia Unii i jej państw z poważnego kryzysu. W okresie prezydencji irlandzkiej wszedł w życie traktat o stabilizacji, koordynacji i zarządzaniu unią gospodarczą i monetarną, który został przez Polskę podpisany i poddany procedurze ratyfikacji. Tak jak Irlandia, przykładamy dużą wagę do takich kwestii, jak semestr europejski czy urzeczywistnienie unii bankowej wraz z systemem gwarancji depozytów i ramami postępowania naprawczego wobec banków. Poparliśmy też Irlandię w reformie jednolitego rynku. Uważamy, że nadal do bardzo ważnych spraw w tym zakresie należy uznawanie kwalifikacji zawodowych w krajach Unii, modernizacja procedur zamówień publicznych, prawa pracowników oddelegowywanych za granicę w obrębie Unii i podpis elektroniczny czy ochrona danych osobowych.
Tak jak Irlandii, Polsce zależało na zwróceniu uwagi Europy na problem zatrudnienia i tworzenia miejsc pracy. W pracach prezydencji Polska popierała realizację paktu na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia, czyli pakietu środków dotyczących konsolidacji budżetowej, kredytowania, bezrobocia, handlu międzynarodowego i tworzenia nowych miejsc pracy. Tak jak Irlandia, Polska koncentrowała się na kontynuowaniu prac nad nowym unijnym systemem koordynacji gospodarczej i budżetowej skoncentrowanej na takich kwestiach, jak indeksacja płac, reformy rynku pracy, emerytury, edukacja i walka z ubóstwem.
Nie zapomnieliśmy także o kolejnym priorytecie, jakim było pogłębianie umów handlowych pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, głównie w zakresie podjęcia nowych negocjacji dotyczących porozumienia o wolnym handlu i inwestycjach.
Pragnę też zwrócić uwagę na kwestię rolnictwa, na którym nam – w Platformie Obywatelskiej – zależy w takim samym stopniu, jak naszemu koalicjantowi – Polskiemu Stronnictwu Ludowemu. Dlatego też zwracam uwagę, że w pierwszej połowie 2013 r. prezydencja irlandzka przy dużym udziale polskiego rządu dążyła do wypracowania kompromisu i porozumienia w zakresie wspólnej polityki rolnej. Zreformowana unijna polityka rolna musi przyczynić się przede wszystkim do modernizacji europejskiego rolnictwa, która wpłynie na poprawę wzrostu ekonomicznego w Unii Europejskiej, a także zapewni trwałe i długoterminowe bezpieczeństwo żywnościowe. Nie bez znaczenia jest też koncentracja na zrównoważonym wykorzystaniu zasobów naturalnych oraz wsparciu społeczno-ekonomicznym obszarów wiejskich.
W obronie polskich interesów w trakcie prezydencji Irlandii zaangażowaliśmy się na rzecz niedopuszczenia do podziałów Unii na poziomy, prędkości czy kręgi, które miałyby nas zepchnąć na peryferie Unii. Broniliśmy polskich przedsiębiorców i obywateli i ich prawa do przemieszczania się, pobytu, pracy i nauki w całej Unii bez dyskryminacji.
Należy się cieszyć, że Unia Europejska mimo kryzysu nadal prowadziła otwartą politykę w zakresie rozszerzania terytorialnego. Wspólnie z prezydencją Irlandii pracowaliśmy na rzecz rozszerzenia Unii Europejskiej o Serbię, Kosowo, Macedonię, Islandię i Czarnogórę. Pragniemy też nadać nowe impulsy negocjacjom unijnym z Turcją. Dzień po zakończeniu prezydencji irlandzkiej Chorwacja stała się 28. członkiem Unii Europejskiej. Liczymy, że ten kraj stanie się kolejnym sojusznikiem i partnerem w wielu sprawach i negocjacjach wewnątrz Unii.
Wspieraliśmy też proces politycznego stowarzyszenia i integracji gospodarczej Armenii, Azerbejdżanu, Mołdawii, Gruzji czy Ukrainy z Unią Europejską poprzez umowy stowarzyszeniowe. Negocjacje zakończono niedawno z Gruzją i Armenią. Otworzyło to drogę do – miejmy nadzieję – pozytywnych rezultatów trzeciego szczytu Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się jeszcze w tym roku w listopadzie w Wilnie.
Jeżeli chodzi o współpracę parlamentów narodowych, co szczególnie leży mi na sercu, to w pierwszej połowie 2013 r. poczyniono kolejne kroki na drodze do stworzenia systemu współpracy 28 parlamentów państw członkowskich między sobą i z Parlamentem Europejskim. (Dzwonek) Oczywiście nie brakuje tutaj problemów, ale chciałabym tylko jeszcze króciutko wymienić sukcesy współpracy – w końcu jesteśmy w parlamencie – czyli stałe posiedzenia komisji parlamentów narodowych w trakcie każdej prezydencji, rozwijającą się praktykę współpracy parlamentów narodowych w procesie opiniowania aktów prawnych ze względu na stosowanie zasady subsydiarności – tutaj nasz parlament również był aktywny – oraz stałe już konsultacje, narady i posiedzenia z Parlamentem Europejskim.
Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Pani Marszałek! Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska jest za przyjęciem informacji o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń–czerwiec 2013 r. Dziękuję bardzo.
źródło: sejm.gov.pl