Takiego plagiatu w polskiej polityce jeszcze nie było! PJN ogłosiło, że składa w Sejmie ustawę zakazującą prowadzenia kampanii telewizyjnych i radiowych partiom politycznym. Liderzy nowego klubu nie zająknęli się jednak, że jest to propozycja Platformy Obywatelskiej zapisana w projekcie ustawy o fundacjach politycznych, której pierwsze czytanie odbędzie się na najbliższym posiedzeniu sejmu. Nie wspomnieli również, że kiedy byli członkami klubu PiS nie kwapili się, by, mimo zaproszenia do współpracy przez Platformę, wziąć udział w przygotowaniu ustawy. Co więcej, mimo, że pomysłodawcą jest PO, projekt jest poselski i każdy z posłów mógł się pod nim podpisać.
Plagiat plagiatem, ale rozwiązanie jest oczywiście słuszne. 30 sekundowe spoty nie wyposażają wyborcy w jakąś szczególną wiedzą o partiach politycznych, a służą jedynie podgrzewaniu atmosfery. Dlatego PO podtrzymuje swoje stanowisko w tej sprawie i mówi NIE wojnie na spoty. Niezależnie od tego, czyjego autorstwa będzie projekt głosowanej w sejmie ustawy.
