Wpisując w internetowej wyszukiwarce hasło „nowoczesny transport publiczny” pierwszą wyświetlającą się stroną wcale nie jest któraś z miejskich czy regionalnych stron zakładu komunikacji miejskiej, ale link do jednego z portali społecznościowych. Przeglądając dalej kolejne strony po wpisaniu powyższego hasła trudno doszukać się jakiś oznak, że polskie miasta inwestujące co roku setki milionów złotych w unowocześnianie transportu publicznego, w jakikolwiek sposób go promują.
Nie inaczej jest w przypadku Gdańska. Na zapytanie złożone do Prezydenta o regularnie nie działającą stronę ZKM z rozkładami jazdy, otrzymałam odpowiedź, „że zgodnie z ustawą miasto nie ma obowiązku publikowania rozkładów jazdy w internecie”. Wiaty przystankowe są dużo bardziej „przyjazne” dla nielegalnych ogłoszeń niż czytelnych informacji o obowiązujących taryfach, schematów linii czy informacji na temat biletów okresowych. Na tramwajowych szybach co jakiś czas pojawiają się co najwyżej przyklejone, z reguły krzywo i nieschludnie, ogłoszenia o miejskich imprezach czy na nieszczęście Prezydenta o spotkaniach z nim samym. A tymczasem wielu nawet regularnych pasażerów gdańskiej komunikacji miejskiej często nie wie ile kosztuje bilet miesięczny, czy gdzie nabyć kartę miejską.
Przed nami realizacja kolejnego, trzeciego już etapu Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej. Przy tej okazji warto pomyśleć nie tylko o samych inwestycjach, ale i o szczegółowym sposobie wdrażania ich w życie. Czyste pojazdy i przystanki, czytelna informacja pasażerska, w tym wyraźne oznakowanie przystanków ich nazwami oraz informacja o taryfach w pojazdach, dostępne w możliwie wielu miejscach rozkłady jazdy (w tym internet!), etc. Tak, byśmy za kilka lat wpisując w internecie hasło „nowoczesny transport publiczny” mogli na pierwszym miejscu zobaczyć stronę internetową gdańskiej (metropolitalnej) komunikacji miejskiej:)
ps. Komisja Turystyki i Promocji Miasta otrzymała zapewnienie, że środki zarezerwowane w budżecie Gdańska na 2009 rok na oznakowanie miasta, w pierwszej kolejności będą przeznaczone na oznakowanie przystanków (nareszcie!). Z kolei Zakład Transportu Miejskiego ma stworzyć stronę internetową, na której będą dostępne (bezawaryjnie) rozkłady wszystkich linii autobusowych i tramwajowych gdańskiej komunikacji miejskiej.
3 comments
Adam Dąbrowski
2008-12-16 at 18:50
Zamiast (albo dodatkowo obok) własnej strony internetowej transportu miejskiego, proponuję dodać informacje o gdańskiej komunikacji do Google Maps (jak sugeruje tytuł posta): http://www.google.pl/transit
Podobnie uczyniło już wiele miast na świecie, a w Polsce Olsztyn i Białystok. Więcej informacji:
http://googleblog.blogspot.com/2005/12/public-transit-via-google.html
http://maps.google.pl/support/bin/topic.py?topic=12356&hl=en (oba linki po angielsku).
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Kamil
2008-12-17 at 09:16
Rozumiem, że miasto nie ma obowiązku na ogłaszanie rozkładu w internecie, ale wtedy niech będą co najmniej pełne rozkłady na wiatach przystankowych.. zapraszam na przystanek tramwajowy „Wyspiańskiego” w stronę centrum, zatrzymują się tam tramwaje: 2, 4, 8, 13, 15.. ale na wiacie rozkład jest tylko dla podajże 2 i 15 .. I tak chyba co najmniej od dwóch tygodni
Chris
2008-12-21 at 20:42
” Na zapytanie złożone do Prezydenta o regularnie nie działającą stronę ZKM z rozkładami jazdy”.
Często zaglądam na stronę ZKM-u, ale w sumie na „pad” strony trafiłem może raz, dwa razy. Widocznie mam szczęście 🙂
Natomiast w kwestii czystości mamy wiele do nadrobienia. Wystarczy spojrzeć na jedną z najważniejszych tras tramwajowych, czyli Wrzeszcz – Dworzec Gł. Remont wykonany całkiem dobrze, ale są juz powybijane szyby oraz przede wszystkim brudne od ogłoszeń wiaty! Na niektórych brakuje też nazw przystanków. Aczkolwiek, trzeba pochwalić (chyba ZDiZ?) za wymianę kilka tygodni temu zniszczonych szyb na przystanku Politechnika.
Chciałbym też zauważyć, ze pod względem estetyki wyremontowanych przystanków jesteśmy jednym z najlepszych miast. Serio! Ładna nawierzchnia, dobrze dobrane barierki, a także estetyczne wiaty mogą być wizytówką transportu publicznego w naszym mieście. Gorzej niestety z taborem tramwajowym, o który ZKM zupełnie nie dba. W Bombkach nie działają już swiatła, „krzywe” koła, zaś w Helmutach zacinają się drzwi (przypuszczalnie psują się czujki) 🙁