Wśród polityków, dziennikarzy i nie tylko trwa gorąca debata nad tym, czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zagoszczą na najbliższych obradach Sejmu. Przypomnijmy co działo się w grudniu 2016 roku, kiedy to posłowie ówczesnej opozycji nie zostali wpuszczeni na obrady związane z głosowaniem nad budżetem na 2017 rok.
Trwa dyskusja nad tym, czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik – politycy skazani prawomocnym wyrokiem sądu na dwa lata więzienia, zostaną wpuszczeni na salę obrad w Sejmie i czy są jeszcze posłami. W piątek poinformowano o dezaktywacji kart do głosowania obu polityków Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Waldemar Buda stwierdził, że Maciej Wąsik „ma obowiązek wejść” na salę obrad. – Nie ma żadnego dokumentu, który by potwierdzał, że on nie może wykonywać swoich obowiązków – stwierdził. Jak dodał, marszałek Sejmu nie ma podstaw prawnych do blokowania dostępu do parlamentu dla skazanych przez sąd polityków PiS.
Tak wówczas komentowała sprawę umorzenia śledztwa przez Prokuraturę w tej sprawie posłanka Agnieszka Pomaska:
– Z informacji medialnych, które mamy wynika, że prokuratura nie potraktowała sprawy poważnie, że potraktowała sprawę politycznie, a nie podeszła do tego pod kątem prawnym. W związku z tym złożymy na pewno razem z posłem Tomczykiem zażalenie na decyzję prokuratury do sądu. (…) No niestety to jest kolejny dowód na to, że prokuratura podejmuje decyzje polityczne.
Prof. Andrzej Zoll, były prezes TK wypowiedział się w podobnym tonie. – Gdyby w najbliższą środę obaj politycy PiS – bo już nie posłowie – próbowali wejść na salę plenarną Sejmu, to powinna ich bez ogródek powstrzymać Straż Marszałkowska. Powiem więcej. Ja doradzałbym marszałkowi Hołowni, aby na ten dzień wezwał do Sejmu policję – zaznaczył. Jak dodał Wąsik i Kamiński „powinni iść do więzienia” – Kara jest do wykonania natychmiast, jest prawomocny wyrok – powiedział Zoll w rozmowie z Onetem.
Tymczasem profil programu Szkło Kontaktowe emitowanego na antenie TVN24 przypomina sytuację z 2016 roku, kiedy ówczesny obóz rządzący nie chciał wpuścić polityków opozycji do Sali Kolumnowej. „Jak to było z tym niedopuszczaniem posłów do obrad Sejmu? Pamiętają to dobrze między innymi posłanka Agnieszka Pomaska i poseł Cezary Tomczyk” – napisano na portalu X.
źródło: gazeta.pl