Po przeliczeniu 99 proc. głosów żaden z kandydatów w tureckich wyborach prezydenckich nie zdobył w niedzielnej pierwszej turze ponad 50 proc. głosów niezbędnych, by zwyciężyć od ręki.
Jak podała państwowa agencja informacyjna Anadolu, po przeliczeniu ponad 96 proc. głosów Erdogan zdobył 49.4 proc. głosów, a Kilicdaroglu – 44.96 proc.
Oznacza to, że za dwa tygodnie, 28 marca, Turków czeka druga tura, podczas której – zdaniem komentatorów – nic nie jest przesądzone.
Agnieszka Pomaska jako członkini misji obserwacyjnej OBWE w trakcie wyborów prezydenckich i parlamentarnych w Turcji kontrolowała prawidłowość ich przebiegu. Swoją pracę relacjonowała na bieżąco w mediach społecznościowych.
–Turcja. Po przeliczeniu 89.24% kart żaden z kandydatów nie przekracza wymaganych 50% poparcia. Wszystko będzie wiadomo po całkowitym przeliczeniu głosów. Ewentualna druga tura 28 maja – napisała na swoim profilu w serwisie Tweeter posłanka Pomaska.