Czerwona kartka dla rządu Beaty Szydło, głośne odczytywanie strajkowych postulatów, kilkutysięczny protest pod Neptunem, a także odsłonięcie pomnika Tolka Browrczyka, najmłodszej ofiary stanu wojennego i uroczysta msza w św. Brygidzie, gdzie podczas kazania można było usłyszeć podziękowania Bogu za rządzącą ekipę.
W Gdańsku Ogólnopolski Strajk Obywatelski zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji z udziałem Nowoczesnej, Młodych Demokratów, ruchu Dziewuchy Dziewuchom, rodziców sprzeciwiających się „deformie” oświaty zaczął się w samo południe – od pikiety pod Urzędem Wojewódzkim. Chodziło o przekazanie wojewodzie listy strajkowych postulatów, wśród nich m.in.: odstąpienia od działań paraliżujących funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego i sądów, zaniechania działań uderzających w prawa kobiet i niewypowiadania konwencji antyprzemocowej, przestrzegania konstytucyjnej zasady rozdziału Państwa od Kościoła, sprzeciwiania się wszelkim przejawom faszyzmu, nacjonalizmu i ksenofobii, a także bezwzględnego utrzymania wolności zgromadzeń. Odczytywaniu postulatów towarzyszyły skandowane przez tłum hasła: „Nie oddamy Trybunału!”, „Ten rząd obalą kobiety!”, „Precz z Misiewiczami”. Podobnie wyglądała popołudniowa pikieta pod biurem poselskim PiS, gdzie Beata Szydło i posłowie jej partii otrzymali symboliczne czerwone kartki.
źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
fot. Bartosz Bańka/Agencja Gazeta