Likwidacja jednego z pięciu bezpośrednich połączeń Trójmiasta z centrum Warszawy nie pozostała bez echa wśród pomorskich parlamentarzystów. O przyczyny likwidacji TLK Rataj pyta m.in. posłanka PO Agnieszka Pomaska.
Przypomnijmy: w tej chwili pomiędzy Warszawą Centralną a Gdańskiem i Gdynią kursuje pięć tanich połączeń w kategorii IC i TLK, które korzystają ze zmodernizowanej w większości za unijne pieniądze magistrali E65 – najszybszej lądowej drogi łączącej stolicę z Trójmiastem. Z Warszawy odjeżdżają o godzinach: 00:06, 5:20, 6:56, 13:00, 18:55, z Gdyni o 4:05, 5:02, 11:14, 17:07 i 19:51. TLK Rataj, który przestanie kursować od soboty 25 czerwca, to ten odjeżdżający ze stolicy i rozpoczynający powrót do niej o 5:02.
Likwidacja tego połączenia w dość dogodnych godzinach przed samym sezonem będzie dotkliwa zwłaszcza dla Warszawy, bowiem pasażerowie między 13 a północą nie będą mieli do dyspozycji tanich pociągów (obecnie, gdy chcemy rezerwować bilet na tydzień w przód w najtańszej opcji w tych godzinach kosztuje on ponad 100 zł, a na Pendolino 120 zł i to w dzień powszedni). PKP Intercity twierdzi, że w TLK Rataj panuje niska frekwencja.
Posłanka Pomaska wątpi jednak, czy taki krok przed sezonem jest właściwy i czy skazywanie pasażerów na ofertę przewoźników autobusowych to najlepsze rozwiązanie.
źródło: rynek-kolejowy.pl
fot.: ms, Rynek-Kolejowy.pl