Gdańscy radni z Komisji Turystyki i Promocji chcieliby, by ul. Długa i Długi Targ były dostępne dla rowerzystów. Władze miasta na razie mówią „nie”, ale zapowiadają, że sprawa nie jest zamknięta. Radna Agnieszka Pomaska, szefowa Komisji Turystyki, wyjaśnia, że chodzi o udostępnienie rowerzystom Długiego Targu, gdy ruch pieszych jest niewielki.
– Na przykład od października do kwietnia, bez długiego majowego weekendu – mówi Pomaska. – Ta część Gdańska w okresie letnim tętni życiem i nieraz ciężko się tam przecisnąć. Jednak po sezonie Główne Miasto nie należy do zbyt licznie odwiedzanych miejsc, ale zakaz przemieszczania się rowerzystów po tym rejonie nadal obowiązuje.
Inicjatywę popiera Eugeniusz Bogdziewicz, były kolarz, a potem trener w Lechii Gdańsk.
– Nie obawiałbym się, że wpuszczenie kolarzy na Długi Targ zwiększy ryzyko kolizji z pieszymi. Na bulwarze wzdłuż zatoki, gdzie wytyczona jest ścieżka, także zdarzają się wypadki. „Wariatów” rowerowych nie pokona się żadnymi zakazami. A ci, którzy chcą przejechać spokojnie, nie spowodują kolizji – uważa Bogdziewicz.
Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, w odpowiedzi na pismo Komisji Turystyki stwierdził, że ze względu na „bardzo duże natężenie ruchu pieszego w okresie całorocznym”, a także liczne skargi mieszkańców na rowerzystów, wniosek rozpatrzono negatywnie. Lisicki dodał jednak, że sprawa będzie jeszcze raz rozpatrywana na posiedzeniu Komisji ds. Bezpieczeństwa, działającej przy Wydziale Gospodarki Komunalnej UM.
– Warto zaryzykować i się zgodzić. Jak się okaże, że są problemy, zawsze można się wycofać – uważa Bogdziewicz.
Źródło: Paweł Rydzyński, Polska Dziennik Bałtycki
2 comments
Adam Dąbrowski
2009-01-21 at 16:35
Skąd jest to zdjęcie?
Mirek Pawlowski
2009-01-31 at 18:15
Zdjecie wyglada mi bardzo holendersko 🙂
A wracajac do meritum sprawy. Sam jestem zapalonym rowerzystą i popieram budowanie jak najwiekszej ilosci sciezek rowerowych. Moze takze dlatego, ze spedzilem w ciagu ostatnich paru lat duzo czas w Holandi. Natomiast mam mieszane uczucia co do otworzenia Dlugiej i Dlugiego Targu dla rowerzystow. Osobiscie uwazam to za teren wybitnie spacerowy, bez mozliwosci jazdy na rowerze.