– Najpierw chciał się schować za immunitetem, a wczoraj Radę Europy obrażał, mówił, że to jest jakiś spisek, zmowa Polaków z Niemcami. Myślę, że sobie sam wystawił świadectwo – powiedziała w radiowej Trójce w audycji „Bez Uników” Agnieszka Pomaska z KO o zachowaniu Marcina Romanowskiego z klubu PiS.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy podejmie w środę decyzję w sprawie uchylenia immunitetu posłowi klubu Prawa i Sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu. Do tej pory mandat członka tej instytucji chronił go w śledztwie dotyczącym malwersacji w Funduszu Sprawiedliwości. Polityk zarządzał nim, gdy pełnił funkcję wiceministra sprawiedliwości w czasach rządów PiS.
Projekt rezolucji popierającej zniesienie immunitetu Romanowskiego został przyjęty we wtorek przez komisję regulaminową Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. – Komisja obradowała za zamkniętymi drzwiami. Przeciw uchyleniu immunitetu byli politycy z klubu pana posła Romanowskiego, czyli Europejscy Konserwatyści – powiedziała Agnieszka Pomaska, członkini Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Dziś podczas posiedzenia Rady Europy odbędzie się najpierw debata nad immunitetem Romanowskiego, a po niej jedno głosowanie. – Między godz. 16.30 a 17.00 możemy poznać decyzję Rady Europy w tej sprawie – przekazała Pomaska.
Posłanka KO została też zapytana o zachowanie Marcina Romanowskiego, który nagle opuścił posiedzenie Rady Europy. – Romanowski nie poinformował, że opuszcza posiedzenie Rady Europy sekretariatu polskiej delegacji. Bał się chyba tłumaczyć, bał się, że ta jego sprawa jest mocno wątpliwa, uznał, że argumenty przeciwko niemu są mocne (…), że do końca by się skompromitował – oceniła Pomaska.
źródło: trojka.polskieradio.pl