W połowie ferii 170 tys. uczniów rozpoczyna egzaminy zawodowe. Nie mają taryfy ulgowej, choć ominęło ich sporo zajęć praktycznych.
Rozpoczyna się drugi tydzień ogólnopolskich ferii. A uczniowie techników i szkół branżowych zaczynają swoje egzaminy zawodowe. To całkiem spora część szkolnej młodzieży. Ogółem jest ich prawie 860 tys. (dla porównania w ogólniakach – 643,5 tys.).170 tys. z nich nie tylko straci tydzień wolnego, ale też przystąpi do egzaminów bez żadnej taryfy ulgowej, którą resort edukacji obiecał maturzystom.
Ich egzaminy potrwają do 19 lutego. Mają odbyć się w „ścisłym reżimie sanitarnym”. A pierwszy egzaminacyjny tydzień nastąpi podczas tzw. „narodowej kwarantanny”. Zapytaliśmy resort, jak to możliwe? „W tym celu, w związku z ogłoszeniem „narodowej kwarantanny”, nastąpi wyłączenie wspomnianych egzaminów z przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpienie stanu epidemii” – odpisała rzeczniczka ministerstwa edukacji Anna Ostrowska. (…)
Po naszym pierwszym artykule na ten temat posłanka Agnieszka Pomaska napisała interpelację w sprawie egzaminów zawodowych. Zapytała m.in. o to, kiedy uczniowie szkół technicznych będą mogli odrobić stracone zajęcia; o to, dlaczego uczniom klas trzecich uniemożliwiono realizację zajęć stacjonarnych w takim wymiarze jak uczniom klas czwartych oraz czy przed wydaniem decyzji dotyczącej terminu i zakresu egzaminu zawodowego odbyły się konsultacje z nauczycielami i uczniami szkół technicznych i branżowych. Odpowiedź nie nadeszła przed rozpoczęciem egzaminów.
źródło: wyborcza.pl