Uproszczona procedura tworzenia żłobków i system „samorządowej niani”

2010-12-160

Uproszczona procedura tworzenia żłobków i system „samorządowej niani” – to część rządowych propozycji

Projekt ustawy żłobkowej ma umożliwić matkom szybszy powrót do aktywności zawodowej, ułatwić zakładanie żłobków i tworzenie innych form opieki nad małymi dziećmi.

Nowe przepisy, które zaproponował rząd, zachęcają pracodawców do tworzenia żłobków przyzakładowych. – Miejsce, w którym można przewinąć dziecko, powinno być w każdym urzędzie i instytucji publicznej – uważa Agnieszka Pomaska, posłanka PO, która jeszcze niedawno straciła szansę zostania sekretarzem generalnym PO podobno przez to, że zaszła w ciążę. Donald Tusk tłumaczył, że może to powodować trudności w łączeniu obowiązków macierzyńskich i służbowych. Zdaniem posłanki, przewijaki powinny być rzeczą powszechną, a w Sejmie nie ma ich w ogóle.
– Nie chodzi o ciągłe przebywanie z dzieckiem w Sejmie, ale czasem trzeba się z nim udać do pracy. Chciałabym, aby w parlamencie pojawiło się miejsce do przewijania dzieci, albo jeszcze lepiej – żłobek – mówiła.

– Żłobek w Sejmie to bardzo dyskusyjna sprawa – uważa zapytana przez nas Anna Bańkowska z Lewicy, osobiście zaangażowana w prace nadzwyczajnej podkomisji, powołanej do oceny rządowych projektów. – W Kancelarii Sejmu pracuje ponad tysiąc osób. Tam na pewno takie rozwiązanie by się przydało. Ważne jest, aby matka znajdowała się blisko dziecka. Zazwyczaj kobieta wraca na wieczór do domu. W Sejmie jest inaczej. Proponowałabym jednak więcej dyskrecji w tej sprawie, bez prowokowania niepotrzebnego medialnego szumu.

Obecnie do żłobków chodzi jedynie 2 procent polskich dzieci. Jak zaznaczyła Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, rząd chce doprowadzić do sytuacji, by różnymi formami opieki było objętych około 30 procent najmłodszych dzieci. Dzięki wprowadzeniu ustawy ma przybyć około 400 tys. miejsc m.in. w żłobkach, które przestaną być ZOZ-ami, w nowych klubikach (te, które już działają, będą musiały się przystosować do przepisów), u opiekunów samorządowych i w żłobkach przyzakładowych.

– Były dwa projekty, rządowy i poselski, ale tylko ten rządowy znalazł się ostatecznie w naszym sprawozdaniu. Jest to naprawdę niezła propozycja – ocenia posłanka Anna Bańkowska. – Najbardziej podoba mi się w nim uproszczona procedura tworzenia żłobków, mniej reżimowe podejście do dokumentacji, które – co bardzo istotne – nie zaburza wysokich standardów placówek.

– Ciekawym rozwiązaniem wydają się też być kilkugodzinne kluby oraz system niań, w którym samorządy przejmą płacenie za nie składek – wymienia posłanka. – Nianiom będzie wolno sprawować opiekę jedynie nad dziećmi z dwóch różnych rodzin jednocześnie.

Kolejnym przykładem zmian są świetlice. Zdaniem posłanki, wydają się one idealnym rozwiązaniem dla małych, wiejskich ośrodków, gdzie dzieci nie ma zbyt wiele. To, które z tych ośrodków się sprawdzą, wyjdzie w praktyce, ale na to potrzeba kilku lat.

– Ważne jest również to, że opiekę nad dziećmi sprawować będzie tylko wykwalifikowana kadra, łącznie z dokładnie określoną liczbą pielęgniarek w żłobkach – Anna Bańkowska w rozmowie z nami pokreśla ważne dla rodziców elementy projektu nowej ustawy.

W ocenie posłanki Bańkowskiej, ważne jest, by kobiety mogły realizować się w pracy, łącząc obowiązki rodzicielskie. Jej zdaniem, istotne jest także wyjęcie niań z szarej strefy i powszechny dostęp dzieci do wczesnej edukacji. Problemem może być jednak zbyt duże obciążenie finansowe dla gmin.

Projekt rządowej ustawy został skierowany do drugiego czytania.

Źródło: Express Bydgoski

Uproszczona procedura tworzenia żłobków i system „samorządowej niani” – to część rządowych propozycji

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone *

https://www.pomaska.pl/wp-content/uploads/2023/10/apomaska_logowhite.png
Kontakt
58 767 72 40
574 152 793
Biuro Poselskie Agnieszki Pomaskiej, al. Grunwaldzka 82 (CH Manhattan, IV piętro), 80-244 Gdańsk